Pisanie po japońsku (na komputerze)

Skoro już wiemy trochę o podstawach japońskiego pisma, zobaczmy teraz w jaki sposób wprowadza się japońskie znaki do komputera. W końcu musimy zapanować nad alfabetem, dwoma sylabariuszami oraz znakami kanji, których jest znacznie więcej, niż klawiszy na wszystkich klawiaturach znajdujących się w naszym pokoju biurowym w sumie. A tych klawiatur trochę jest.

Zobaczmy najpierw czym różni się typowa klawiatura japońska JIS (Japanese Industrial Standard, to takie ichniejsze ISO) od typowej klawiatury amerykańskiej, podobnej do polskiej tzw. klawiatury programisty (która z kolei różni się od bardziej tradycyjnej klawiatury maszynistki). Jako przykładu użyłem dwóch klawiatur Macowych, bo na googlach trudno znaleźć klarowne porównanie dwóch czystych klawiatur dla PC (poniższy obrazek należy kliknąć dla lepszego widoku).

apple-keyboards-US-JIS

Na pierwszy rzut oka widać, że klawiatura japońska jest bardziej zatłoczona, ponieważ na większości klawiszy znajdują się przynajmniej dwa znaki. W ustawieniach wprowadzania możemy wybrać, czy komputer ma czytać nasze klepnięcia w klawisze jako znaki alfabetu (powiedzmy QWE), czy jako zapisane na tych samych klawiszach symbole hiragany (odpowiednio たてい, czyli ta-te-i). Ale powstaje trudność: ponieważ podobne dźwięki z japońskiej i angielskiej wersji się nie pokrywają, w celu szybkiego pisania w dwóch językach musimy nauczyć się dwóch niezależnych układów klawiatury.

Z tego powodu wszyscy znani mi Japończycy używają innego systemu pisania. Wprowadzane litery alfabetu po utworzeniu japońskiej sylaby zamieniają się w japoński znak. Wciśnięcie więc klawiszy H-I-Y-A w tym systemie spowoduje wprowadzenie sylab hi-ya, zapiswanych ひや. Ustawienia wprowadzenia znaków zmieniamy prosto dwoma klawiszami znajdującymi się po obu stronach spacji (przez co jest ona niepokojąco krótka). Po lewej stronie klawisz 英数, zmieniający wprowadzanie na angielskie, po prawej zaś klawisz かな, ustawiający wprowadzanie znaków sylabariuszy. Jeżeli kopniemy się gdzieś, przez co nasze litery nie utworzą poprawnych japońskich sylab, widać to od razu. Przypadkowe wciśnięcie klawisza spółgłoski S zamiast samogłoski A w wyrazie aki (あき) spowoduje wyświetlenie wyraźnie nieprawidłowego sき.

Specjalny przypadek dotyczy N, które może występować jako pierwsza litera w sylabach na, ni, nu, ne, no, lub pojedynczo jako ん. W takim wypadku zazwyczaj komputer sam prawidłowo zinterpretuje nasze intencje, ale możemy też nacisnąć klawisz N dwa razy (nn), które przekształci się w krótkie japońskie n (ん).

No dobra, wiemy już jak szybko i prosto wpisywać hiraganę i katakanę. Co ze znakami kanji?

Tu przychodzi nam z pomocą komputerowy słownik wbudowany w system wprowadzania. Wystarczy wpisać wymowę słowa przy pomocy hiragany, kliknąć spację, a zaraz rozwija nam się lista znaków kanji lub kilkuznakowych złożeń odpowiadających wpisanej wymowie. Wpiszmy shuushuu i wciśnijmy spację. Najpierw pojawia nam się pierwsza propozycja:

収集

A po kolejnym wciśnięciu spacji – więcej możliwości:

sscreen

Oprócz pierwszej sugestii, 収集, oznaczającej zbieranie (na przykład gomishuushuusha, ゴミ収集車 oznacza śmieciarkę, czyli dosłownie pojazd zbierający śmieci – proste!), pojawia nam się szereg innych możliwości, łącznie z prostym zapisem hiraganą, widocznym na samej górze. Ponieważ nie zawsze wiemy, którę znaki należy użyć, komputer może nam wyświetlać słownik japońsko-japoński, jak na obrazku powyżej po prawej stronie. Przewijamy strzałkami do wybranej pozycji, strzelamy Enter i mamy nasz pożądany znak lub złożenie. Im dłuższy zestaw sylab, tym większa szansa, że istnieje jedna odpowiadająca im sensowna kombinacja znaków. Jednak aby ułatwić wpisywanie całych zdań bez potrzeby pisania wyraz po wyrazie, komputer czasem podzieli nam serię sylab na domniemane wyrazy. Wpisanie wspomnianego gomishuushuusha zaowocuje tak:

sscreen2

Czyli pożądanym wyrazem ゴミ収集車 podzielonym na dwie części. Podkreślone ゴミ możemy zamienić spacją i strzałkami na coś innego, a potem przejść Enterem do kolejnego złożenia, 収集車, wybierając tu ewentualnie inną opcję. Ale wyraz śmieciarka jest  najsensowniejszą opcją, więc to on pojawi się na początku.

Największy problem sprawia, oprócz krótkiej spacji, inne rozmieszczenie znaków specjalnych. Znak @ zamiast wisieć nad cyfrą 2 znajduje się obok P, tam, gdzie zazwyczaj oczekuję otwarcia nawiasu kwadratowego. Średnik i dwukropek rozdzielone, znak podkreślenia prawie poza klawiaturą, no i nawiasy okrągłe przesunięte o jedną pozycję w lewo – to już szczyt barbarzyństwa.

Zachęcam do popróbowania swoich sił, nawet, jeśli ni w ząb nie znacie japońskiego. Instrukcje jak to zrobić można prosto wygooglać. Proces zależy od systemu, jakiego używacie. Powodzenia!

9 thoughts on “Pisanie po japońsku (na komputerze)

  1. Jest to całkiem niezłe. Myślałem, że opanowanie klawiatury z cyrylicą było osiągnięciem, ale to jest jeszcze wyższy level!

    • Japońska klawiatura ma i przecinek, i kropkę na klawiaturze numerycznej. Jak zainstalujesz u siebie japońskie wprowadzanie, to jestem przekonany, że S bardzo się ucieszy, bo poćwiczy sobie japońskie znaki interpunkcyjne 😀

  2. Pingback: Poszukiwanie nieznanych znaków kanji | Katahira 2-1-1

  3. Pingback: Trzy lata za pasem! | Katahira 2-1-1

  4. wszystko super, ale co mam wcisnąć, żeby „tsu” przeksztalcić w „zu”. Mało znaków z takim użyciem, ale wciąż są i bez tego cholernego udźwięcznienia „tsu” nie znajdę odpowiedniego kanji. Kilka razy mi się to udało, ale za każdym razem nie mam pojęcia jak ja to robię… Pomocy…

  5. Ja bym chciał kupić japońską klawiaturę z tym że u nas na allegro nie bardzo można to kupić, nie pisałem nigdy japońskich znaków na japońskiej klawiaturze, ale na pierwszy rzut oka jeśli chodzi o układ klawiszy wygląda bardzo podobnie do standardowego układu QWERTY nie wiele klawiszy jest zamienionych /przesuniętych w inne miejsce co innego np AZERTY (Belgia) gdzie jest wymieszany groch z kapustą i grzybami 🙂 http://blog.dulare.com/wp-content/gallery/belgia-2011/img_8046.jpg jestem ciekawy ile czasu zajmuje opanowanie tak wymieszanego układu aby pisać szybko, bez wzrokowo

    • Ja do służbowego komputera dostałem klawiaturę amerykańską, ale czasem muszę pisać na japońskiej. Litery się pokrywają, ale znaki specjalne szaleją.
      AZERTY wyglada na znacznie trudniejszą w przyswojeniu.

Dodaj odpowiedź do Miłośnik Gentoo Anuluj pisanie odpowiedzi